Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 05:42
Reklama
Reklama

10-letni Bartoszek choruje na rzadką chorobę genetyczną. Możemy mu pomóc

Sterydy, antybiotyki, immunoglobuliny, leki immunosupresyjne, przeciwwirusowe i na nadciśnienie – tak wygląda obecnie leczenie Bartoszka, który od 7 lat zmaga się z zespołem wad genetycznych Nijmegen. Choroba spowodowała już powstanie ziarniniaków w płucach – jedyną szansą na wyleczenie jest przeszczepienie szpiku od Dawcy zgodnego 10/10. Pomimo kilkumiesięcznych poszukiwań, wciąż go brak.
10-letni Bartoszek choruje na rzadką chorobę genetyczną. Możemy mu pomóc

Rodzice Bartoszka apelują - zarejestruj się! Może to właśnie Ty będziesz „bliźniakiem genetycznym” naszego synka i dasz mu szansę na wyzdrowienie.

U Bartosza w 2011 roku zdiagnozowano zespół wad genetycznych Nijmegen. Ta choroba charakteryzuje się niedoborem odporności i zwiększoną predyspozycją do nowotworów. Do 20. roku życia u ponad 40 procent chorych rozwija się nowotwór złośliwy. Bartoszek mając 2 lata zaczął chorować na zapalenie płuc, które wymagało hospitalizacji.

Jest dla niego szansa

W grudniu 2016 roku znowu źle się poczuł. Najpierw myśleliśmy, że to kolejne zapalenie płuc. Ale tym razem leki nie zadziały. Syn bardzo szybko zaczął wymagać podawania tleniu. Lekarze podejrzewali nowotwór albo gruźlicę z powodu nacieków w płucach. Stan Bartosza pogarszał się z dnia na dzień. Wyniki badań nie wskazywały jednoznacznie na żadną ze znanych chorób. Po miesiącu walki z nieznanym przeciwnikiem zdecydowaliśmy się na otwartą biopsję płuca, która wykazała nietypowe zmiany w płucach nazywane ziarniniakami. Bartoszek zaczął być leczony i odzyskał siły, ale też bardzo szybko odczuł skutki uboczne tej terapii – mówi Magdalena, mama chłopca. Jedyną szansą na wyleczenie chłopca jest przeszczepienie szpiku od Dawcy niespokrewnionego. Transplantacja jest dla niego ogromną szansą, także ze względu na zmniejszenie predyspozycji do nowotworów złośliwych.

Bartuś kocha wszystkich i wszyscy kochają Bartusia

Pomimo choroby, Bartoszek jest szczęśliwych dzieckiem. Najbardziej lubi swoją maskotkę – psa Melindę, którą nazywa Bestią, jazdę na rowerze oraz piłkarza Michała Pazdana.

Podczas wyboru fryzury wszystkim doradza fryzurę na Pazdana. W szpitalu podczas choroby, gdy było już lepiej i zaczynał wracać do siebie, śpiewał wszystkim piosenki o Pazdanie – opowiada z uśmiechem mama chłopca.

Bartuś na razie ma niesprecyzowane marzenia dotyczące przyszłości. Jednego dnia chce pracować w sklepie, bo pani się do niego uśmiechnęła i on chce koniecznie pomagać jej w pracy, a następnego już marzy o byciu listonoszem, bo akurat zobaczył świetnie nadająca się do tej pracy torbę. Myślę, że obecnie marzy też o tym, by nie być już na diecie - nadwaga należy do skutków ubocznych sterydów. Jego rodzice mają dla niego jedno marzenie. Chcą, by chłopiec był zdrowy i szczęśliwy – dodaje mama

Bartoszka każdy zna

Marzenie o zdrowiu i szczęściu nie spełni się jednak bez wsparcia innych osób. Bartoszek potrzebuje przeszczepienia szpiku od w pełni zgodnego Dawcy, czyli takiego, którego cechy zgodności tkankowej są identyczne. Transplantacje wykonuje się często już przy zgodności 9/10 lub 8/10, jednak w przypadku chłopca konieczny jest Dawca zgodny 10/10. A takiego na razie nie ma w bazach na całym świecie. Konieczne są nowe osoby. Dlatego rodzina, znajomi i zupełnie obcy ludzie z rodzinnej miejscowości Bartoszka organizują dla niego Dni Dawcy…

Ewelina Roguska

Więcej informacji o Fundacji DKMS:

www.dkms.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: :-)Treść komentarza: Gratki!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:52Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humoremAutor komentarza: taka słomkaTreść komentarza: Dokładnie. A słomką mogą być choroby. Bezdomne koty są przecież nosicielami różnych chorób. To nie jest tylko problem estetyczny czy etyczny, ale i sanitarny. Jeśli mnożą się w takim tempie, rośnie ryzyko dla ludzi i zwierząt domowych. Wniosek o pilną interwencję i nadzór jest w pełni uzasadniony. Liczę, że wójt potraktuje to jako priorytet, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli totalnie.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:48Źródło komentarza: Bezdomne koty opanowały działki. Mieszkaniec liczy na pilną interwencjęAutor komentarza: urzędnikTreść komentarza: Łatwo jest krytykować, ale Program opieki kosztuje! Gminy mają ograniczone budżety. Zgadzam się, że odławianie i sterylizacja są obowiązkowe, ale często brakuje wystarczającej liczby weterynarzy chętnych do współpracy w ramach gminnych stawek. Poza tym, gdzie te koty mają trafić po odłowieniu? Gminy często nie mają schronisk, a te najbliższe są przepełnione. To jest problem systemowy i ogólnopolski.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:44Źródło komentarza: Bezdomne koty opanowały działki. Mieszkaniec liczy na pilną interwencjęAutor komentarza: z gronaTreść komentarza: Przygotowania do kabaretu były wyzwaniem, ale zdecydowanie się opłaciły! Pani Magda i Pani Joanna wykonały tytaniczną pracę ze scenariuszem, a charakteryzacja, za którą odpowiadał sztab ukrytych talentów, przeniosła nas w czasie. Chciałabym podkreślić, że ten występ był dowodem na niesamowitą integrację grona – od najmłodszych stażem, po weteranów. To, że cała kadra (i uczniowie!) potrafiła stworzyć coś tak spontanicznie zabawnego, świadczy o świetnej atmosferze pracy. Mamy nadzieję, że ten nowy, kabaretowy standard stanie się tradycją! Gratuluję wszystkim zaangażowanym!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:33Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humorem
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama