Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 01:21
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dr Sutkowski: w okolicach majówki możemy odnotowywać sporo zgonów - to wynik wzrostu zachorowań w okolicach świąt

W okolicach majówki możemy odnotować jeszcze sporo zgonów na COVID-19. Będzie to związane z opóźnionym efektem wysokiej liczby zachorowań w okolicach Wielkanocy - uważa prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski.
Dr Sutkowski: w okolicach majówki możemy odnotowywać sporo zgonów - to wynik wzrostu zachorowań w okolicach świąt

Autor: PAP

W Polsce zdiagnozowano ostatniej doby 24 856 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 749 chorych.
 
Tydzień temu, w sobotę 3 kwietnia, badania potwierdziły 28 073 nowe zakażenia i zmarło 571 pacjentów. Z kolei dwa tygodnie temu, 27 marca, było to odpowiednio: 31 757 przypadków zakażenia i 448 zgonów. Najwięcej dziennych zakażeń wykryto dotychczas 1 kwietnia - 35 251 nowych przypadków. Natomiast najwięcej zgonów w epidemii do tej pory przyniósł czwartek - 8 kwietnia. MZ podało wtedy informację o 954 zgonach.
 
Dr Sutkowski poproszony o komentarz do bieżących danych epidemicznych powiedział, że są one przewidywalne.
 
"O takich danych mówiłem od tygodnia, czyli o tym, że będzie zmniejszała się liczba nowych przypadków zakażeń, a liczba zgonów utrzyma się na wysokim poziomie" - powiedział.
 
Dodał, że ten ostatni parametr to wynik wysokiej liczby zachorowań między 25 marca a 2 kwietnia. "To wynik ogromnych pików zakażeń" - stwierdził.
 
Zdaniem dr Sutkowskiego tendencja taka powinna się utrzymać. Z drugiej strony będzie ona rzutować na pracę ochrony zdrowia. Podkreślił też, że może warto przy okazji pomyśleć o tym, że personel medyczny również chciałby wyjechać na majówkę.
 
"Widać, że wszyscy się do niej już szykują, ale może warto też pomyśleć, że wszyscy lekarze, ratownicy, pielęgniarki też chcieliby pojechali na majówkę? Co zrobiliby ludzie, gdybyśmy my wybrali się na majówkę?" - postawił pytania.
 
Równocześnie zaznaczył, że w przyszłym tygodniu w statystykach widoczny będzie "efekt zachorowań w czasie świąt", co przełoży się na to, że w okolicach majówki odnotujemy dużo zgonów.
 
Jego zdaniem, jeżeli przyspieszymy szczepienia - przy bezpieczeństwie ich wykonywania - to ta sytuacja będzie się stopniowo odwracać. Nawiązał też do nowego rozwiązania prawnego, które daje możliwość, by poza lekarzami do szczepienia przeciw COVID-19 kwalifikowały też osoby innych zawodów medycznych.
 
"Kwalifikacja powinna być bezpieczna, a dzisiaj środowisko lekarskie nie ma takiej pewności. Mówi to głosem Naczelnej Izby Lekarskiej" - stwierdził.
 
Naczelna Rada Lekarska w stanowisku z połowy marca wyraziła zdanie, że badanie pacjenta i kwalifikacja do szczepienia jest wyłącznym uprawnieniem zawodowym lekarza. Zdaniem NRL takie poszerzenie grupy kwalifikującej do szczepień tworzy się kolejny wyłom w zakresie uprawnień przypisanych dotychczas wyłącznie do zawodu lekarza, co zagraża bezpieczeństwu pacjentów i obniża standard udzielanych świadczeń zdrowotnych.
 
W piątek ukazało się rozporządzenie ministra zdrowia uprawniające, obok lekarzy, również lekarzy dentystów, pielęgniarki, położne, felczerów, ratowników medycznych lub higienistki szkolne do wykonywania badań kwalifikacyjnych do szczepień przeciw COVID-19.
 
Fizjoterapeuci, farmaceuci, diagności laboratoryjni też będą mogli kwalifikować, jeśli uzyskają dokument potwierdzający ukończenie szkolenia teoretycznego, dostępnego na platformie e-learningowej Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego.
 
Kwalifikować do szczepienia będą też mogli studenci na piątym albo szóstym roku studiów na kierunku lekarskim, na trzecim roku studiów I stopnia na kierunku pielęgniarstwo, którzy uzyskali dokument potwierdzający posiadanie umiejętności kwalifikowania do szczepień, wydany przez uczelnię prowadzącą to kształcenie. Studenci będą mogli prowadzić kwalifikacje tylko pod nadzorem, m.in. lekarza.
 
W rozporządzeniu określono też, że fizjoterapeuci, farmaceuci, higienistki szkolne i diagności laboratoryjni mogą wykonywać szczepienie przeciwko COVID-19, jeśli uzyskali dokument potwierdzający ukończenie szkolenia teoretycznego, dostępnego na platformie e-learningowej Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, oraz praktycznego, którego program zatwierdziło Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego. Szkolenie to obejmuje naukę podania szczepionki w postaci iniekcji domięśniowej oraz podjęcie działań w przypadku wystąpienia nagłej reakcji alergicznej lub innego stanu zagrożenia życia pacjenta następującego bezpośrednio po przeprowadzeniu szczepienia.
 
Możliwość określenia zawodów medycznych dopuszczonych do kwalifikacji do szczepienia w drodze rozporządzenia ministrowi zdrowia dała nowelizacja ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, którą prezydent podpisał 1 kwietnia 2021 roku.(PAP)
 
Autorka: Klaudia Torchała

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

8 zł / za metr 11.04.2021 16:38
prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski !!! Wiadomo Warszawka . Skoro taki Ekspert to niech POwie jak zarazą ZWALCZYĆ !!!

cytat 11.04.2021 17:23
a co ty dziadu masz do Żoliborza? A sp... dziadu

Łowca pitolowca 11.04.2021 14:14
Wszystkich doktorów ekspertów i profesorów co pitolą w mediach o d.... Marynie w kamasze Ina narodowy.

bo na co nam mądrzy ludzie? 11.04.2021 20:09
Ostatnio jedna z profesorek z "rady medycznej przy premierze" powiedziała, że... nikt ich nie pyta przy podejmowaniu decyzji odnośnie pandemii...

Pikuś 11.04.2021 09:15
Tak jest. Więc nadal zamykajcie szpitale, nie leczcie onkologicznie, nie leczcie cukrzyków nie leczcie sercowców cisnieniowców itd Lekarze rodzinni niech udzielają porad przez telefon oraz utrzymujcie nakaz noszenia maseczek. Od tego wszyscy będą zdrowsi i będą mieli dobre samopoczucie jak prezydent duda. Umiera 1000 osób dziennie a on twierdzi że jest dobrze...

pitolisz... 11.04.2021 10:17
twoje pitolenie w sytuacji, gdy brakuje miejsc dla ludzi nie mogących złapać oddechu jest idiotyczne! Nie ma respiratorów, nie ma personelu - a ty chcesz wysyłać do szpitali ludzi na zabiegi, które po zakażeniu mogą skończyć się śmiercią?A kto weźmie odpowiedzialność?Ordynator, który zostaje z salą operacyjną bez anestezjologów, bo im... straż pożarna wręczyła powołania od wojewody do szpitali kowidowych?Mówisz, jakbyś nie wiedział, co sie dzieje w kraju...

kreatywny 11.04.2021 10:28
Pitolą, bo są oderwani od rzeczywistości. JEst nowa sytuacja, wymagająca nowych działań, ale nie wszyscy są zdolni do kreatywnego myślenia.

Pikuś 11.04.2021 13:15
Tak jasne. A ty skąd wiesz? Bo w tv powiedzieli? Hahaha. 200 baniek przewalili na respiratory to nie dziw się że nie ma. Podają bzdury typu 80% respiratorów zajętych....a jest ich raptem 10 na szpital. No to brzmi tragicznie. Ale jakby szpital miał ich 100 to by było tylko 8% zajętych. Inaczej już brzmi.

ale przecież i tak tam statyści leżą, nie? 11.04.2021 17:25
Ty - ale pitolisz jak violka - "a jakby było 1000" - tylko że odkleiłeś się od rzeczywistości - bo ich W GRYFINIE SĄ DWA...

Rozsadny 11.04.2021 06:59
Sam się szczep. Wuju

*** *** 11.04.2021 00:39
Komentarz zablokowany

Stefan 10.04.2021 21:22
Tak faktycznie może być. Wielce to prawdopodobne.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaŻyczenia świąteczno-noworoczne PGE (17.12.2025-07.01.2026)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama