Należało założyć coś w kolorze pomarańczy, zabrać ze sobą kocyk do siedzenia, a także książkę na wymianę i spodziewać się wielu atrakcji.
Zbiórkę wyznaczono o godz. 10.30 na rynku. Tam odbyła się rejestracja uczestników.
Następnie w planie było spotkanie z obieżyświatem podróżującym na rowerze- Danielem Kocujem.
Trasa przejazdu wiodła ulicami 2 Lutego, Cmentarną w kierunku Strzeszowa.
Ważnym elementem rajdu był bookrossing, czyli wymiana książek godnych przeczytania.
Piknik nad Jeziorem Leśnym zorganizowano w Kamiennym Jazie.
Dla najmłodszych przygotowano zabawy.
Można było upiec kiełbaski przy ognisku i porozmawiać z leśniczym.
Nie lada atrakcję przygotowali strażacy z OSP, bo chętni mieli możliwość popływać łodzią po jeziorze.
Zorganizowano nawet ćwiczenia rozciągające z elementami jogi.
Na rajd zaprosili: Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Trzcińskiej, Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Trzcińsku-Zdroju oraz Stowarzyszenie „Niemożliwe Jest Możliwe”.

![Najpierw na rowerze, a potem na łodzi. To było przeżycie! [Zdjęcia] Najpierw na rowerze, a potem na łodzi. To było przeżycie! [Zdjęcia]](https://static2.igryfino.pl/data/articles/xl-najpierw-na-rowerze-a-potem-na-lodzi-to-bylo-przezycie-zdjecia-1665392825.jpg)




























Napisz komentarz
Komentarze