Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 07:32
Reklama
Reklama
Reklama

1,5-roczne dziecko zginęło na cmentarzu. Przygniotła je płyta nagrobna

Na cmentarzu zginął 1,5-roczny chłopiec. Przygniotła go płyta nagrobna. Mimo reanimacji  – nie udało go uratować. To nie pierwsza taka tragedia.
1,5-roczne dziecko zginęło na cmentarzu. Przygniotła je płyta nagrobna

Autor: iStock

Do tego tragicznego zdarzenia doszło w świąteczny poniedziałek w Kamienicy w gminie Załuski pod Warszawą.

– Chłopiec przyjechał na cmentarz z matką i dwójką rodzeństwa – powiedziała TVN24 Ewa Ambroziak, szefowa Prokuratury Rejonowej w Płońsku. Dzieci przechodziły obok nagrobków, gdy... – Nagle na najmłodsze z nich spadła pionowa płyta, uderzając go w głowę. Dziecko zostało przygniecione.

Chłopca – jak podkreśliła prokurator – próbowała ratować matka, a potem służby medyczne. Niestety, dziecko zmarło. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Płońsku.

– Zostanie powołany biegły zajmujący się kamieniarstwem. Zlecono również sekcję zwłok chłopca – powiedziała TVN24 prokurator Ambroziak.

Prokuratura zastrzega, że postępowanie jest na wczesnym etapie i nie można wypowiadać się o czyjejkolwiek odpowiedzialności.

To – niestety – nie pierwszy taki wypadek. W czerwcu ubiegłego roku na cmentarzu w miejscowości Łopienno koło Gniezna na 5-letnią Marysię przewrócił się około 100-kilogramowy element płyty nagrobnej. Oderwał się ze starego grobowca. Historię opisali m.in. reporterzy Interwencji w Polsacie.

– Spadł na nią krzyż i uderzył z jednej strony, a ona w efekcie uderzyła główką w pomnik – mówiła reporterowi Interwencji mama dziewczynki Beata Lisek. – Marysia leżała pod krzyżem, wyciągnęliśmy ją. Była nieprzytomna. Po 40 minutach pojawił się śmigłowiec, a zaraz za nim karetka. Operacja długo trwała, bo do trzeciej w nocy. Miała uszkodzenie czaszki, wycięto jej części kości czaszki, miała krwiaki, całe ucho ma zniszczone, zmiażdżone – opowiadała.

Okazało się, że zarządzający cmentarzem proboszcz jeszcze przed tragedią miał informację o złym stanie starych grobowców. 

– Przed tym wypadkiem zgłaszaliśmy do księdza rozbite nagrobki i obawialiśmy się, że jak się przewróci, to zniszczy pomnik taty. Ksiądz zbagatelizował sytuację – powiedział wtedy reporterom Polsatu pan Jarosław, który interweniował u duchownego.

Po tej tragedii pojawiły się protesty i żądania zmiany prawa, żeby odwiedzający bliskich na cmentarzach czuli się bezpiecznie. Prace nad nową ustawą trwają. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

jak amen w pacierzu 22.04.2022 14:41
To jednak na rodzicach spoczywa problem dopilnowania własnych dzieci.

Robert 22.04.2022 10:43
Ciężka sprawa aby wysuwać jakieś wnioski.

*** 22.04.2022 10:30
Komentarz zablokowany

mundurowy 21.04.2022 09:02
Jest dużo pytań na które odpowiedzi nie znamy, więc należy się wstrzyma z ocena.

Grzesiek 21.04.2022 10:03
Pewne fakty można już jednak ustalić.

druga strona medalu... 20.04.2022 15:39
A ja jestem ciekawy - czy płyta się sama przewróciła, czy "dziecko się pobawiło" na przykład huśtając się czy ganiając. Jestem często na cmentarzu - matki czy babcie myją pomniki bliskich, dzieci się nudzą. Oczywiście, że to tragedia - ale nie bardzo rozumiem, jak płyta mogła spaść sama - w dodatku tylko na dziecko, a nie na dziecko i matkę?

? 20.04.2022 20:47
Płyta powinna być tak umocowana, że nie miała prawa przewrócić się na dziecko, koniec tematu i nie ma drugiej strony medalu.

a ile wytrzyma popychana? 20.04.2022 23:22
acha - to twoje dziecko też się bawi na cmentarzu? nagrobek nie karuzela - nie służy do zabawy - trudno sobie wyobrazić żeby płyta sama z siebie się przewróciła akurat na przechodzące dziecko - bez matki...

dopisek 21.04.2022 01:08
Stała się tragedia. I szkoda dziecka. Pewnie, że sama z siebie to raczej ta tablica nie zleciała chyba - co innego jakieś figury albo rzeźby - ale tablica? Może po wichurach spadło drzewo i sprzątający drzewo postawili "na słowo honoru"? Może się matka oparła o nagrobek przechodząc? W każdym bądź razie tragedia...

Grzesiek 21.04.2022 10:04
I tak matka dostanie prokuratorski zarzut za brak opieki nad dzieckiem.

Iza 20.04.2022 10:18
Nieszczęśliwy wypadek ale trauma w rodzinie zostanie.

Iwona 20.04.2022 09:54
Tragedia...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TeresaTreść komentarza: Dziękujemy Lence Szkolnickiej i Mikołajowi Lisowskiemu za super prowadzenie! A ten kabaret z udziałem nauczycieli był hitem! Pamięć o przeszłości, ale z humorem – tak trzymać!Data dodania komentarza: 16.12.2025, 01:33Źródło komentarza: Mieszkowice świętowały 80 lat! Szkoła im. Mieszka I łączy pokolenia i patrzy w przyszłośćAutor komentarza: mieszkam w NiemczechTreść komentarza: Idealne Wprowadzenie w Święta! Takie wydarzenie to najlepszy sposób, żeby oderwać się od przedświątecznej gonitwy. Zapach korzennych przypraw, radosna wrzawa i wspólne celebrowanie – tego właśnie potrzebujemy, aby poczuć najpiękniejszy okres w roku!Data dodania komentarza: 16.12.2025, 01:31Źródło komentarza: Powrót do korzeni na pochyłym rynku. Jarmark połączył średniowieczną tradycję ze świąteczną magiąAutor komentarza: ale...Treść komentarza: Ale dobrze było spotkać się z dawnymi współpracownikami – dyrektor Sobolewska, Ochęcki, Świerczyńska... To my, nauczyciele, tworzyliśmy te 80 lat. Wzruszyłam się...Data dodania komentarza: 16.12.2025, 01:15Źródło komentarza: Mieszkowice świętowały 80 lat! Szkoła im. Mieszka I łączy pokolenia i patrzy w przyszłośćAutor komentarza: za dużoTreść komentarza: Aż dwa pożary śmietników w Gryfinie w ciągu jednego dnia to chyba za dużo. Może czas na lepsze, zamykane wiaty i edukację sąsiadów? No i te dwa drzewa na drodze... to też znak, że zarządcy dróg powinni zadbać o przycinkę w pasie drogowym, zanim dojdzie do tragedii!Data dodania komentarza: 16.12.2025, 01:12Źródło komentarza: Tydzień pod znakiem akcji. Straż pożarna podsumowuje zdarzenia
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama