Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 17:33
Reklama
Reklama

Ile urzędników pracuje w UMiG

W gminie Gryfino spada zatrudnienie w urzędzie – informuje Paweł Nikitiński, zastępca burmistrza Gryfina. Jednak z prostych wyliczeń wynika, że w magistracie pracuje więcej osób niż za kadencji burmistrza Henryka Piłata. W Urzędzie Miasta i Gminy w Gryfinie kilka osób się zwolniło, ale zatrudniono kilkanaście osób przy współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy.
Ile urzędników pracuje w UMiG
Tygodnik 7 Dni Gryfina piórem Ryszarda Kwapisza sugerował, że burmistrz „wynalazł bowiem metodę masowego zatrudnienia urzędników pod pozorem prac interwencyjnych. W mieście mówi się, że w ten sposób do urzędu trafiły osoby… które miały tam trafić”.
 
Nas interesantów ciekawi, czy urząd pracuje dobrze. Czy długo musimy czekać na reakcję lub po prostu na odpowiedź władz? I to nie wygląda zbyt dobrze… Ważne jest też ile nas kosztuje administracja. Tu odpowiedź będziemy mieli dopiero za jakiś czas. Przykładowo urząd pracy przez pierwsze miesiące płaci za pracowników, a potem będzie musiał to robić UMiG.
 
Jak sprawa zatrudnienia wygląda z punktu widzenia władz? Oto co na ten temat powiedział podczas ostatniej sesji wiceburmistrz Paweł Nikitiński:
 
Odpowiadając na interpelację dotyczącą poziomu zatrudnienia w Urzędzie Miasta i Gminy w Gryfinie czuję się  obowiązku dochować wszelkiej staranności, żeby poinformować państwa o stanie faktycznym, nie o tym, który pojawia się w przestrzeni publicznej, bo on jest nieprawdziwy ewidentnie i wszyscy, którzy napisali o stanie zatrudnienia w UMiG w Gryfinie ewidentnie mijają się z prawdą.
 
Szanowni państwo, 5 grudnia, kiedy pan burmistrz objął swój urząd w urzędzie pracowało 110 osób. Prześledźmy co działo się w międzyczasie. W tzw. międzyczasie od momentu kiedy pan burmistrz Sawaryn sprawuje swój urząd z urzędu odeszło 9 osób, 9 osób jest na długotrwałym zwolnieniu, 2 osoby są na urlopie bezpłatnym, 3 kolejne osoby są na zwolnieniu, które najprawdopodobniej będą także zwolnieniem długotrwałym. Jeśli odejmiemy te wszystkie liczby to realne zatrudnienie przy uwzględnieniu także zatrudnienia pracowników w porozumieniu z urzędem pracy, czyli część kosztów ponoszona jest  przez urząd pracy, a tylko część przez gminę Gryfino, realne zatrudnienie w gminie Gryfino wynosi 107 osób.
 
Rada Miejska w Gryfinie domagała się do burmistrza, a pan burmistrz korzysta z rad organu stanowiącego w gminie Gryfino, żeby karta dużej rodziny była realizowana w samym urzędzie, a nie w Ośrodku Pomocy Społecznej i w związku z tym karta dużej rodziny jest realizowana w Urzędzie Miasta i Gminy w Gryfinie.
 
Został także przeniesiony pracownik w związku z poważnymi potrzebami pracodawcy w zakresie wzmocnienia pionu planowania i inwestycji i to jest pracownik, który zasilił nas z Centrum Wodnego „Laguna”. Zasilił nas także pracownik z OSiR, ale w tym zakresie pan burmistrz nie jest bierny, bo OSiR w Gryfinie wprowadzi do budżetu gminy 60.000 zł, a OPS wprowadzi do budżetu gminy 20.000 zł.
 
Prawda jest zatem nie taka, że wzrasta zatrudnienie w gminie Gryfino, tylko, że spada zatrudnienia w gminie Gryfino. Jak nam pozwoli czas na to, żeby napisać precyzyjne sprostowanie polegające też na precyzyjnych liczbach, faktach i zjawiskach, choć są one często dla ludzi dosyć delikatne, stąd też mamy problemy, czy się w ogóle do tych nieprawdziwych informacji odnosić, bo za chwilę zaczną się pytania, czy zwolnienie lekarskie, które trwa 6-7 miesięcy dotyczy kwestii organów ciała, czy zdrowia psychicznego. Niestety takie podteksty z niektórych środowisk do pracowników urzędu, całe szczęście nie tych, którzy znajdują się na sali, się zdarzają.
 
Podsumowując, realne zatrudnienie w gminie Gryfino jest mniejsze, a gdybyśmy podeszli literalnie do zapisów umowy, która łączy urząd pracy z gminą Gryfino i pracownikami, którzy są na roboty interwencyjne, których jest ośmiu i przypominam, że oni pierwszym kwartale przyszłego roku nie będą związani tą trójstronną umową, czyli to zatrudnienie spadnie jeszcze radykalniej, ale od razu zapowiadam, że część z tych pracowników być może, zwłaszcza ze względu na potrzeby niektórych wydziałów z przyczyn państwu oczywistych zostanie przez nas poproszona, bądź żeby przystąpili do konkursów, które rozpiszemy, bądź znajdą zatrudnienie w innej formule. Tego nie dzisiaj nie przesądzam.
 
Fakty natomiast są takie, że zatrudnienie w UMiG w Gryfinie spada. W przyszłym kwartale roku następnego spadnie jeszcze radykalniej, być może nawet do poziomu, który nie był notowany od bardzo wielu lat. Spada zatem także zatrudnienie w jednostkach organizacyjnych, generalnie gmina staje się co raz bardziej oszczędna. Tu wychodzę naprzeciw oczekiwaniom tej redakcji, która odnosi się niekiedy dosyć frywolnie do pewnych rzeczy, spadły też wbrew oczekiwaniom tej redakcji koszty podróży służbowych ponad dwukrotnie, w analogicznych okresach pomiędzy półroczem roku 2014 i półroczem roku 2015 wbrew temu, co się pisze także w niektórych tygodnikach. Całe szczęście ich przedstawicieli na sali w tej chwili nie widzę, ale może i nie ma to większego znaczenia.
 
Szanowni państwo, realnie spadło także wynagrodzenie ścisłej kadry kierowniczej, wbrew temu co się pisze, że wzrosło itd. My nie mamy czasu tego prostować, mamy takie sugestie, żeby prostować każdą nieprawdę, która pojawia się w prasie, ale szczerze mówiąc z mojej perspektywy ciekawszym zajęciem jest wspólnie z burmistrzami, z naczelnikiem wydziału, z pracownikami pozyskać 250.000 zł dla naszych seniorów, odebrać w tym zakresie dosyć szybko finansowanie i zajmować się rozwiązywaniem problemów, których nam w tej gminie pozostawiono nam naprawdę mnóstwo. Ja sobie postawiłem za pewien cel, że akurat na interpelację dotyczącą zatrudnienia odpowiem, może to jest trudne do zaakceptowania dla państwa, ale są sprawy ważniejsze niż prostowanie wierutnych bzdur i kłamstw, które pojawiają się zwłaszcza w jednym z tygodników, którego szczęśliwie przedstawiciela w tej chwili na sali nie widzę, a może nieszczęśliwie.
 
Na koniec sprawa ogólnych kosztów funkcjonowania urzędu, ja to powiem nie w swoim imieniu, bo aż tak hojny nie jestem, natomiast dokonałem także analizy umów, które są związane z prowadzenie abonamentów telefonicznych i muszę państwu powiedzieć, że na przykład w odróżnieniu od poprzednich kadencji, nie dotyczy to mnie, mówię uczciwie, ja telefon służbowy mam i z niego korzystam, natomiast np. burmistrz Miler z telefonu służbowego nie korzysta w ogóle, korzysta z prywatnego telefonu, burmistrz Sawaryn co do zasady aparat telefoniczny być może będzie miał, ale nie widziałem jeszcze żeby dzwonił z innego telefonu niż prywatny. Ja jestem tym niechlubnym wyjątkiem, przepraszam za to wysoka Radę i wszystkich mieszkańców. Koszt tego abonamentu miesięcznie wynosi 50 zł.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wstyd miTreść komentarza: Wstyd! "Wystarczy skarga na ból pleców i 120 zł". I to ma być medycyna? To jest zalegalizowana dilerka w białych rękawiczkach. Lekarz, który wypisuje receptę na "Gorilla Glue" po 5 minutach rozmowy online (nawet z kamerką), nie różni się niczym od dealera na rogu, tylko płaci podatki. Jeśli to ma być lek, to niech będzie traktowane jak morfina, a nie jak cukierki w sklepie. Wstyd dla środowiska lekarskiego.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Marihuana medyczna coraz bardziej popularna. Przepisy są bardziej surowe, ale prób ich obejścia nie brakujeAutor komentarza: śpiewak gryfińskiTreść komentarza: Po co Polakom Zenek i disco polo za 120 tysięcy, skoro za tę samą cenę mamy symbol zmian i światową gwiazdę? Cieszę się, że TVP w końcu poszła w jakość (Sting) zamiast w ilość (disco polo). Polsat wygrał rok temu, ale w tym roku Polacy pokażą, że chcą nowej, lepszej rozrywki, a nie biesiady z Thomasem Andersem.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 17:23Źródło komentarza: Telewizyjna rywalizacja sylwestrowa. Kto stawia na Stinga, a kto na wykonawców disco poloAutor komentarza: noTreść komentarza: Świetnie, że Pendolino pojedzie do Zakopanego, ale my w powiecie gryfińskim cofamy się do epoki furmanki! Mówicie o 555 połączeniach, a nam właśnie UBYŁO kluczowe połączenie Intercity, które dawało możliwość powrotu ze Szczecina po północy. Czy mniejsze ośrodki mają być "połączone ze światem" tylko w teorii?Data dodania komentarza: 14.12.2025, 17:22Źródło komentarza: PKP Intercity jedne połączenia likwiduje, ale więcej organizuje. Powiat gryfiński traciAutor komentarza: faktTreść komentarza: A my na uboczu.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 17:18Źródło komentarza: Nowa ekspresówka ze Szczecina. Rusza budowa pierwszych odcinków
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama