Prognoza długoterminowa ma charakter orientacyjny, a jak wiadomo aura często lubi płatać nam figle. Dlatego informacje od IMGW powinniśmy traktować z lekkim przymrużeniem oka. Jakie mogą być październik, listopad, grudzień i styczeń? Ciepłe czy chłodne, a może deszczowe?
Deszcz w naszym regionie pojawi się już w środę. A jak to wygląda w dłuższej perspektywie?
Pogodowa przeplatanka
Według analityków z IMGW w październiku średnia temperatura powietrza wyniesie od 5,4 w Zakopanem do 10,8 we Wrocławiu. To wartości powyżej normy. W Katowicach np. temperatura sięgnie nawet 10 stopni Celsjusza, a we Wrocławiu – 10,8. Nieco chłodniej będzie w Opolu, Poznaniu, Gorzowie Wielkopolskim, Szczecinie i Gdańsku. Suma opadów wyniesie od 17,6 mm w Toruniu do 101,9 w Zakopanem, czyli będzie w normie.
W listopadzie temperatury mają być w normie. Najchłodniej będzie w Zakopanem (1,3), a najcieplej może być w Opolu (6,4). Nieco chłodniej niż w Opolu będzie we Wrocławiu, Gdańsku, Koszalinie, Rzeszowie i Poznaniu oraz Łodzi. Deszczu może spaść od 23,5 mm we Wrocławiu do 74,2 w Zakopanem. Więcej niż w ostatnich latach.
Aura w grudniu i styczniu
Z kolei na grudzień synoptycy prognozują temperatury od -3,1 w Zakopanem do 3 na plusie w Szczecinie. Wszystko powyżej normy. Ilość opadów prawdopodobnie wyniesie od 18 mm we Wrocławiu do 73,4 w Koszalinie (powyżej normy). Oprócz Szczecina względnie ciepło jak na tę porę roku będą mieli mieszkańcy Gdańska i Koszalina (nawet po 2,9) oraz Wrocławia (2,6). Reszty Polaków temperatura raczej nie będzie rozpieszczać.
Styczeń 2024 ma przynieść standardowe temperatury i opady intensywniejsze niż zwykle. Nowy rok rozpoczniemy od -4,5 w Suwałkach przez -2,8 w Kielcach po 1,9 w Szczecinie (wszystko w normie). Chłodniej będzie w Gdańsku (do 1,6), Koszalinie (do 1,5), Gorzowie Wielkopolskim i Wrocławiu (do 1,2).
Opady wyniosą od 18,4 mm w Gdańsku do 58,2 w Koszalinie.
„Powyżej normy”, „poniżej normy” oraz „w normie”
Przy prognozowaniu miesięcznej temperatury powietrza i opadów IMGW bazuje na normie wieloletniej z lat 1991-2020. Sortując wartości z tego okresu od najniższej do najwyższej, 10 najniższych wartości oznacza „poniżej normy", 10 środkowych to „w normie”, natomiast 10 najwyższych to „powyżej normy".
Dlatego jeśli w prognozie synoptycy wspominają o wartościach „powyżej normy”, oznacza to, że miesiąc będzie cieplejszy i bardziej mokry w porównaniu do przynajmniej 20 wcześniejszych obserwacji tych samych miesięcy w latach 1991-2020. Podobnie wygląda to w przypadku pojęć „w normie” i „powyżej normy”.
Czy prognoza na najbliższe miesiące się sprawdzi? Zobaczymy.
Napisz komentarz
Komentarze