Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:28
Reklama
Reklama
Reklama

Ustawa Kamilka przeszkadza w organizowaniu studniówek. Dyrektorzy żądają zaświadczeń od rodziców

Rodzice muszą odwiedzić sąd i załatwić zaświadczenie o swojej niekaralności. Taki obowiązek nałożyła na nich ustawa Kamilka.
Ustawa Kamilka przeszkadza w organizowaniu studniówek. Dyrektorzy żądają zaświadczeń od rodziców
Organizację studniówek ogranicza ustawa Kamilka.

Autor: Canva

W przeciwnym razie nie będą mogli wejść na studniówkę swoich dzieci w roli opiekunów.

Tak działa ustawa Kamilka. Żeby chronić nieletnich

Sezon studniówek w pełni. Pierwsze bale już się odbyły, w większości jednak trwa gorączkowe dopinanie szczegółów. Jeśli rodzice chcą się w to zaangażować i zadbać o dobrą zabawę dla swoich dzieci, muszą przedstawić szkole zaświadczenia o niekaralności z Krajowego Rejestru Karnego.  

To efekt działania ustawy Kamilka, która ma chronić nieletnich. Dotyczy to też rodziców, którzy biorą udział w wydarzeniach szkolnych, sprawując opiekę nad uczniami. 

Obejmuje to m.in. wycieczki szkolne, ale i studniówki. I nie ma znaczenia to, że rodzice pełnią rolę opiekunów razem z nauczycielami.

Dyrektorzy chcą zaświadczeń na wszelki wypadek

Wyjaśnijmy, że ten przepis dotyczy sytuacji, gdy organizatorem lub współorganizatorem szkolnego wydarzenia jest szkoła. Tymczasem…

– Obecnie większość studniówek organizują rodzice, a imprezy odbywają się poza szkołą. Ostateczny kształt wydarzenia i jego przebieg zależą od decyzji rodziców, co jest również korzystne z punktu widzenia dyrektorów placówek – mówi Anna Krause, ekspertka ds. prawa oświatowego, cytowana przez Portal Samorządowy.

Tyle że wielu dyrektorów szkół, nawet gdy ta nie organizuje studniówki, zbiera zaświadczenia o niekaralności. Robią to prewencyjnie. 

– Gdyby na studniówce pojawił się rodzic notowany w KRK, a doszłoby do jakiegoś incydentu, opinia publiczna mogłaby obarczyć dyrektora winą za brak odpowiedniego nadzoru – precyzuje Krause. 

To prawo ma się zmienić. Nie trzeba będzie iść do sądu

Rząd przymierza się do wprowadzenia zmiany w ustawie Kamilka. Po poprawce rodzice nie musieliby już dostarczać zaświadczenia o niekaralności. Wystarczyłoby ich pisemne oświadczenie.

Jednak w tym sezonie studniówkowym obowiązują jeszcze obecne przepisy. I rodzice, którzy chcą się zaangażować w studniówkę swoich dzieci, muszą pofatygować się do sądu.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Obserwator 19.01.2025 08:31
Dziwne bo studniówki nie organizuje szkoła a rodzice i uczniowie. To oni zapraszają gości...

A. Żmijewski 18.01.2025 15:35
Przecież to pyr pyr bardzo dobra ustawa a stare wapniaki są na studniówkach tak potrzebni jak zasadniczo dziura w moście pyr pyr

tylko pytam 18.01.2025 15:11
A czy to prawda, że jeden z przesądów mówi, że w dniu studniówki maturzysta, któremu zależy na zdaniu matury, powinien uprawiać seks.

taa 18.01.2025 15:10
Wielu studniówkę zapamięta je do końca życia. Jedni za sprawą niezwykłego show zaprezentowanego przez uczniów, inni za sprawą wydarzeń, po których chcieli spalić się ze wstydu.

niestety 18.01.2025 14:16
Ta cała ustawa Kamilka to dziurawa jak ser szwajcarski.

Saba 18.01.2025 14:04
Tylko że na studniówkach bawią się najczęściej osoby pełnoletnie.

jednak 18.01.2025 14:16
Ale sala gimnastyczna to jednak obszar szkoły, w której uczą się nieletni.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama