Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 13:25
Reklama
Reklama
Reklama

Głupie żarty, wykluczanie, przemoc fizyczna – tak wygląda codzienność wielu uczniów

Uczniowie w polskich szkołach nie zawsze czują się bezpiecznie. Niektórzy codziennie spotykają się z agresją.
Głupie żarty, wykluczanie, przemoc fizyczna – tak wygląda codzienność wielu uczniów
Sami uczniowie sprawiają sobie piekło.

Autor: Canva

Bullying to systematyczne dręczenie, osaczanie i poniżanie. To zostało opisane w raporcie „Obraz bullyingu w szkołach ponadpodstawowych”, opracowanym przez Uniwersytet SWPS, Fundację UNIQA oraz RESQL. 

To wyjątkowo groźna forma przemocy, której cechami są: intencjonalność działań, nierównowaga sił między sprawcą a ofiarą, powtarzalność oraz obecność świadków. To właśnie te cztery elementy odróżniają bullying od jednorazowych nieporozumień między uczniami.

Żarty, wykluczanie, przemoc fizyczna – tak wygląda codzienność wielu uczniów

W badaniu przeprowadzonym w ramach projektu „Przerwij krąg przemocy” wzięło udział ponad 18 tys. uczniów z 96 szkół, które wcześniej wdrożyły działania przeciwdziałające bullyingowi. Dzięki temu respondenci byli bardziej świadomi istoty problemu.

Wyniki są alarmujące: 62 proc. uczniów zadeklarowało, że doświadcza bullyingu przynajmniej od czasu do czasu, a 4 proc. przyznało, że są dręczeni każdego dnia. Co więcej, ponad 60 proc. badanych było w ostatnich miesiącach świadkami przemocy rówieśniczej.

Najczęstsze formy dręczenia to:

  • niestosowne żarty,

  • rozpuszczanie plotek i kłamstw,

  • wykluczanie z grupy,

  • przezywanie i dokuczanie,

  • publiczne ośmieszanie,

  • zabieranie rzeczy,

  • wykluczanie z aktywności,

  • niszczenie mienia,

  • przemoc fizyczna – popychanie, przytrzymywanie, bicie lub kopanie.

Szybka integracja

Współautor raportu, dr Radosław Kaczan z Uniwersytetu SWPS, podkreśla, że jednym z najważniejszych działań zapobiegawczych powinna być wczesna integracja klasy. Już od pierwszych dni w nowym środowisku warto jasno komunikować uczniom, że wspólnie będą tworzyć relacje oparte na współpracy i wzajemnym szacunku. Bez tego uczniowie bardzo szybko odtwarzają stereotypowe role – wykluczają, piętnują i etykietują innych.

Ekspert zaznacza, że szkoła powinna także wskazywać uczniom jasne ścieżki zgłaszania przemocy – zarówno osobiście, jak i anonimowo. Pomocne mogą być np. cotygodniowe apele, podczas których uczniowie dowiedzą się, do kogo mogą się zgłosić.

– Szkoła musi mieć wypracowane mechanizmy, dzięki którym dziecko dotrze do dorosłego – twierdzi Kaczan.

Brak danych w MEN 

Mimo powagi problemu Ministerstwo Edukacji Narodowej nie prowadzi statystyk dotyczących bullyingu w szkołach. 

Jak poinformował Wydział Informacyjno-Prasowy MEN, w przypadku zgłoszenia niepokojących zachowań w placówkach oświatowych, resort przekazuje sprawę do właściwego kuratora oświaty, który może przeprowadzić kontrolę.

MEN zaznacza jednak, że to szkoła ponosi odpowiedzialność za szybkie reagowanie na przypadki przemocy i powinna wdrożyć działania interwencyjne oraz profilaktyczne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Marian 12.04.2025 21:21
Nie wiem jak jest teraz, ale to był standard w SP2. Nawet pedagog reagował w sposób "ustąp, daj spokój itp". A często jak dziecko odpowiadało agresją - obroną, to szło na dywanik...

alex 09.04.2025 21:30
Co jest tego powodem ? Brak wzorców , przyzwolenie na chamstwo , za dużo , a może za mało religii w szkołach , dzieci są odbiciem swoich rodziców , ogólne olewanie wszystkich i wszystkiego , czy rozpieszczenie i nie egzekwowanie prawa ? Wydaje mi się ,że wszystkiego po trochę !!! Ludzie nie traktują siebie , jako rodaków , współplemieńców czy zbioru potrzebnych sobie na wzajem jednostek , tylko jako wrogów , konkurentów i celów do unicestwienia fizycznego lub psychicznego , jesteśmy po prostu drapieżnikami kanibalami !!! Współczucia i empatii jest coraz mniej w społeczeństwach konsumpcyjnych , liczę się tylko ja i tylko ja !!! Wszystko jest statystyką nad którą przechodzimy do porządku dziennego , codzienne informacje o setkach zabitych w różnych wypadkach i o innych nieszczęściach , nie powodują żadnej refleksji czy zmiany postępowania . Podobno brutalna rywalizacja o zasoby , zazdrość i kłamstwo , przyśpieszyła postęp cywilizacyjny ? Kiedyś w czasach pomieszkiwania w jaskiniach , było to sprawą życia lub śmierci , ale dzisiaj raczej nikt nie musi zwalczać konkurencji i poniżać innych ludzi sposobami bandyckimi !!!

obserwator 09.04.2025 16:12
wychowanie wynosi sie z domu - jacy rodzice takie ich potomstwo - podzielone przez jarka bardzo - i na tym mu zalezalo ?

🙂 11.04.2025 16:40
Kiepski z ciebie obserwator, jeśli za brak wychowania i chamstwo obwiniasz jakiegoś jarka. Rodzice nie dbają o swoje dzieci, nie rozmawiają z nimi, nie dostrzegają ich potrzeb i problemów. Kupią telefon , doładują konto do gier i luzik- dzieci z głowy.

A. Żmijewski 09.04.2025 12:37
Tylko kary cielesne pyr pyr klęczenie w kącie na grochu i pręgierz przed szkołą mogą zasadniczo wprowadzić dyscyplinę i kindersztubę pyr pyr z dziada pradziada od czterdziestego piątego pyr

Ucz się w domu 09.04.2025 10:14
Lewa szkoła w marksistowskim wydaniu po święceniah aprobacie jego świętobliwości , księdza proboszcza.

hydrozagadka 09.04.2025 00:02
dzieciaki wiecie dlaczego na peronach i wagonach w muszlach stosuje sie klapy zeby lewactwo do tylka nie skakalo

kuter 08.04.2025 16:32
Rozpuszczanie plotek to tak jak u sawarynowców.

nauczyciel 08.04.2025 16:31
62 % w szkołach ponadpodstawowych. Straszne

dick 08.04.2025 16:30
A do tego samookaleczenia.

DR PSYCHUSZKO 08.04.2025 14:24
ROBAL RYBA TOSIA 4WD DO MNIE BO WAM KIEDYS KANAPKI W SZKOLE ZABIERALI

Bxbs 08.04.2025 11:12
W niedalekiej przyszłości to AI będzie uczył człowieka Miejsce do nauki grupowej jak szkoły które klasyfikują ludzi ma gorszych i lepszych zostaną usunięte na koniec zalać betonem fundamenty

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama