Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 01:05
Reklama
Reklama
Reklama

Zamieszanie w szkołach dotyczą wycieczek. Idą zmiany dotyczące prawo Kamilka

Wprowadzone niedawno przepisy sprawiły, że rodzic, który chce pomóc przy szkolnej wycieczce, musi mieć sądowe zaświadczenie, że nie był karany za przestępstwa na tle seksualnym. Teraz to ma się zmienić.
Zamieszanie w szkołach dotyczą wycieczek. Idą zmiany dotyczące prawo Kamilka

Autor: Canva

Kłopoty są i nie ma co ich ukrywać. -– Można takie zaświadczenie załatwić online lub osobiście w sądzie. To kilka dni czekania na dokument, za który trzeba zapłacić. Niby tylko 20 zł, ale jednak – mówi pani Marzena.

To mama ucznia szkoły podstawowej, która niedawno prowadziła w szkole dziecka warsztaty wielkanocne. Nie mogłaby tego zrobić, gdyby nie miała sądowego zaświadczenia o tym, że nie nie jest karana za przestępstwa na tle seksualnym.

Prawo Kamilka

Takie zmiany w tym roku szkolnym wprowadziło tzw. prawo Kamilka. Nazwę wzięło od 8-letniego chłopca z Częstochowy. Zmarł na skutek brutalnego znęcania się nad nim przez ojczyma. Ta tragedia sprawiła, że mocno zmieniły się przepisy dotyczące opieki nad dzieckiem. A jedno ze standardów jest to, że każdy nauczyciel czy prowadzący zajęcia z dziećmi (nawet okazjonalnie) powinien mieć zaświadczenie z sądu.

- To rodzi kłopoty, bo na przykład nie jest już tak łatwo pomóc nauczycielowi w wycieczce szkolnej. Nawet w wyjściu do kina z uczniami. Poszukiwani są rodzice z zaświadczeniami, a nie każdy przecież je ma – opowiada pani Marzena.

Będzie zmiana: oświadczenie zamiast zaświadczenia

I to właśnie ma się zmienić. „Rodzice pomagający nauczycielom, na przykład przy pilnowaniu dzieci w trakcie drogi na basen, nie będą już musieli uzyskiwać zaświadczenia o niekaralności” – donosi Prawo.pl.

Minister Sprawiedliwości uznał, że przepisy trzeba zmodyfikować. Przygotował nowelizację ustawy i zgodnie z jej zapisami rodzic nie będzie potrzebował zaświadczenia.

„MS proponuje, by rodzic dopuszczany był do innej działalności organizowanej przez podmiot, np. szkołę, do którego uczęszcza dziecko pozostające pod jego władzą rodzicielską lub opieką, pod warunkiem złożenia oświadczenia” – czytamy.

Rodzic ma tym samym oświadczyć, że jego dane nie są zamieszczone w rejestrze sprawców z dostępem przestępstw na tle seksualnym. I że nie był skazany za takie przestępstwa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 11.04.2025 09:30
Zasadniczo brak w diecie ogrodowych pomidorów spod folii powoduje że osobniki wyrastają na (***) pyr pyr

koper 10.04.2025 10:23
To przecież PiS w prowadził, a oni za co się nie wzięli to spieprzyli. Więc nie jestem zdziwony.

Pisiura 10.04.2025 18:31
Miałeś 8 lat spokoju ludzie czego wy chcecie masz swego guru tego masz obcokrajowców brak pracy będziesz jeździł do Niemiec na usługi zadowolony z obecnej władzy ludzie myślenie nie boli

Śmieszne gadanie 11.04.2025 09:30
A teraz nie jeżdżą, wcześniej nie jeździli nawet Ci co Niemców traktują jak wrogów, ale euro zarobionych w Niemczech nie pogardzą, jest takich tam mnóstwo. A tyle się nagadają jacy to oni źli.........:)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama