Dlaczego człowiek znalazł się na torach i dlaczego maszynista nie zatrzymał się zaraz po tragedii? – na te pytania stara się odpowiedzieć teraz prokuratura badająca zdarzenie kolejowe w Gryfinie z dnia 22 grudnia 2018 r.
Czynności służb trwały długo, ponieważ szczątki 33-letniego mężczyzny leżały w wielu miejscach.
O wypadku pisaliśmy wcześniej tu:
https://www.igryfino.pl/wiadomosci/30730,wpadl-pod-pociag
Napisz komentarz
Komentarze