Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 01:14
Reklama
Reklama

Justyna Górka pomagała innym. Teraz sama potrzebuje pomocy

Poznajcie Justynę Górkę i pomóżcie jej wrócić do zdrowia! Ma 22 lata, jest studentką III roku Wydziału Rachunkowości i Bankowości WSB w Szczecinie. Była - i mamy nadzieję - znów będzie cudowną, radosną młodą dziewczyną. Już w szkole średniej angażowała się w działalność charytatywną - była m.in. wolontariuszem w Stowarzyszeniu na rzecz Osób Niepełnosprawnych "MOST", brała udział w akcji "Góra grosza". Jest zarejestrowana jako dawca szpiku. Dziś sama potrzebuje pomocy - tak rozpoczyna się dramatyczny apel zamieszczony w mediach społecznościowych przez Ewę Duber, kuzynkę Justyny. Poniżej publikujemy jego dalszą część.
Justyna Górka pomagała innym. Teraz sama potrzebuje pomocy
Zdjęcie pochodzi z profilu Ewy Duber na portalu społecznościowym.

Nic nie zapowiadało tragedii. Justyna skarżyła się na ból brzucha i wymioty. Jej stan gwałtownie się pogarszał i zdecydowano o transporcie do szpitala w Gryfinie.

Pierwszą operację 12.02. 2019 r. przeszła będąc w stanie krytycznym. Okazało się, że doszło do perforacji jelita grubego, rozwinęło się zapalenie otrzewnej i sepsa. Justyna długo nie wybudzała się po operacji. Badanie mózgu wykazało, że przeszła udar.
 

Obecnie Justyna przebywa na OIOM w SPSK PUM w Szczecinie. Jest rehabilitowana i jej stan poprawił się na tyle, że niedługo będzie można ją przetransportować do ośrodka, w którym będzie prowadzona dalsza, intensywna rehabilitacja neurologiczna.

Justyna jest z nami - rozumie co do niej mówimy, reaguje uśmiechem i porozumiewa się ruchami głowy. Wierzymy, że ma szansę na całkowity powrót do zdrowia. Mama Justyny nie odstępuje od łóżka córki, Jej tata - emerytowany strażak - podjął dodatkową pracę, aby pokryć zwiększone koszty utrzymania rodziny.

Rodzice w porozumieniu z lekarzami prowadzącymi wybrali ośrodek prowadzony przez Fundację "Światło" w Toruniu, której Justyna jest podopieczną. Uzyskiwane w ośrodku wyniki leczenia dają szansę na realną poprawę stanu zdrowia i nadzieję na wyleczenie.
Koszt pobytu w ZOL-u jedynie częściowo pokrywa NFZ. Pozostałą kwotę rodzina musi pokryć z własnych środków. Dlatego zwracamy się do Państwa o pomoc.


Prosimy o najmniejsze nawet wpłaty na konto Fundacji Światło
34 1240 4009 1111 0000 4490 9943
z dopiskiem w tytule przelewu: "na leczenie Justyny Górka"



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: :-)Treść komentarza: Gratki!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:52Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humoremAutor komentarza: taka słomkaTreść komentarza: Dokładnie. A słomką mogą być choroby. Bezdomne koty są przecież nosicielami różnych chorób. To nie jest tylko problem estetyczny czy etyczny, ale i sanitarny. Jeśli mnożą się w takim tempie, rośnie ryzyko dla ludzi i zwierząt domowych. Wniosek o pilną interwencję i nadzór jest w pełni uzasadniony. Liczę, że wójt potraktuje to jako priorytet, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli totalnie.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:48Źródło komentarza: Bezdomne koty opanowały działki. Mieszkaniec liczy na pilną interwencjęAutor komentarza: urzędnikTreść komentarza: Łatwo jest krytykować, ale Program opieki kosztuje! Gminy mają ograniczone budżety. Zgadzam się, że odławianie i sterylizacja są obowiązkowe, ale często brakuje wystarczającej liczby weterynarzy chętnych do współpracy w ramach gminnych stawek. Poza tym, gdzie te koty mają trafić po odłowieniu? Gminy często nie mają schronisk, a te najbliższe są przepełnione. To jest problem systemowy i ogólnopolski.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:44Źródło komentarza: Bezdomne koty opanowały działki. Mieszkaniec liczy na pilną interwencjęAutor komentarza: z gronaTreść komentarza: Przygotowania do kabaretu były wyzwaniem, ale zdecydowanie się opłaciły! Pani Magda i Pani Joanna wykonały tytaniczną pracę ze scenariuszem, a charakteryzacja, za którą odpowiadał sztab ukrytych talentów, przeniosła nas w czasie. Chciałabym podkreślić, że ten występ był dowodem na niesamowitą integrację grona – od najmłodszych stażem, po weteranów. To, że cała kadra (i uczniowie!) potrafiła stworzyć coś tak spontanicznie zabawnego, świadczy o świetnej atmosferze pracy. Mamy nadzieję, że ten nowy, kabaretowy standard stanie się tradycją! Gratuluję wszystkim zaangażowanym!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:33Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humorem
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama