Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 18:54
Reklama
News will be here
Reklama

Uczennicę ze złamaniem wysłano do domu – pisze czytelniczka. Uruchomiliśmy procedurę – odpowiada dyrektor

W szkole, do której uczęszcza moje dziecko (szkoła w Widuchowej) w ostatnim tygodniu doszło do zdarzenia, które pokazuje jak nauczyciele dbają o dobro swoich podopiecznych. Jedno z dzieci w wyniku kopnięcia w rękę doznało połamania kości. Nauczyciele i dyrekcja nie wezwała do dziecka karetki, zamiast tego wysłali dziecko autobusem do domu.
Uczennicę ze złamaniem wysłano do domu – pisze czytelniczka. Uruchomiliśmy procedurę – odpowiada dyrektor

Cała sytuacja narażała na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu młodej uczennicy. Po powrocie dziecko wraz z jednym z rodziców udali się do szpitala gdzie stwierdzono złamanie. Szkoła nie widzi problemu w sposobie wysłania dziecka i nie poczuwa się do odpowiedzialności za stwarzanie zagrożenia dla dziecka.

Dziecko ze złamaną ręką odesłano ze szkoły autobusem do domu.

Czytelniczka

 

O komentarz poprosiliśmy dyrektora Szkoły Podstawowej w Widuchowej

-Zdarzenie o które Pan pyta miało miejsce w dniu 9 września w czasie lekcji wychowania fizycznego. Wdrożono szkolną „Procedurę postępowania w sytuacji, gdy uczeń uległ wypadkowi” i została ona zachowana. Sytuacja została wyjaśniona na linii: szkoła-rodzice – informuje Paweł Wróbel, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Wł. Szafera w Widuchowej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama