Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 30 kwietnia 2024 05:35
Reklama
News will be here
Reklama

Nauczyciele stworzą własną wersję podręcznika do „HiT” Czarnka. Trwa zbiórka pieniędzy

„Bez indoktrynacji i manipulacji historią”, ale zgodny z podstawą programową. Taki ma być podręcznik do historii i teraźniejszości, którzy stworzą nauczyciele.
Nauczyciele stworzą własną wersję podręcznika do „HiT” Czarnka. Trwa zbiórka pieniędzy

Autor: screen zrzutka.pl

Szef ministerstwa edukacji i nauki w październiku ubiegłego roku poinformował, że w polskich placówkach edukacyjnych pojawi się nowy przedmiot. „Historia i teraźniejszość” ma uzupełnić braki w wiedzy o wydarzeniach związanych z Polską w XX i XXI wieku. PiS zapowiadało tę rewolucję w szkolnictwie od dawna, twierdząc, że dzięki nauczaniu historii po nowemu dzieci posiądą umiejętność świadomej oceny współczesnych wydarzeń politycznych.

– Pokolenie dzisiejszych 20-latków ma ogromne luki w wiedzy o wydarzeniach z drugiej połowy XX wieku. Bez tej wiedzy są bardzo podatni na manipulację, nie znają mechanizmów, które na nich oddziałują – komentował Przemysław Czarnek na łamach tygodnika „Sieci”.

Nowy przedmiot będzie wprowadzany do szkół ponadpodstawowych stopniowo. Od września pojawi się w planach lekcji pierwszoklasistów liceum ogólnokształcącego, technikum i szkoły branżowej I stopnia. Docelowo obejmie również drugie i trzecie klasy niektórych szkół. Zastąpi dotychczasową wiedzę o społeczeństwie.

Podręcznik już w wykazie

1 lipca opublikowany został wykaz książek dopuszczonych do użytku szkolnego. Na liście znalazł się podręcznik do historii i teraźniejszości autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników. Klasa 1. 1945-1979”. 500-stronnicowe opracowanie od początku budzi kontrowersje i jest bardzo krytycznie oceniane.

– To jest dramat z tego względu, że zastąpiono wiedzę o społeczeństwie, czyli coś, czego w tym momencie bardzo potrzebujemy: naukę o nowoczesnym patriotyzmie, patriotyzmie gospodarczym, naukę o kapitale społecznego zaufania, wiedzę o tym, jak funkcjonuje społeczeństwo demokratyczne, obywatelskie i jakie prawa mają obywatele, czego mogą żądać od rządzących, w jaki sposób są rozprowadzane ich pieniądze, które są pieniędzmi publicznymi. To wszystko zostało zastąpione stekiem bzdur, które są pisane na polityczne zamówienie. Nauczyciele nie będą korzystali z tego podręcznika w myśl bardzo prostej zasady: daliśmy radę w komunie, teraz też sobie poradzimy – komentował w TVN24 poseł Lewicy Maciej Kopiec.

– Ten podręcznik to jest naprawdę kit, a nie hit, niestety. Mnie to bardzo boli, bo zawsze uważałam, że edukacja to jest taki temat, który powinien być ponad podziałami, ponad partyjnymi kłótniami. A jednak zauważam z czasem, że partia rządząca próbuje gdzieś tam wcisnąć swój pogląd. Trzeba zauważyć, że książki, podręczniki szkolne powinny zawierać światopoglądowy pluralizm, a nie przedstawiać tylko jedną „słuszną” wizję – dodała Julia Pyzińska, zaproszona przez stację uczennica.

Stworzą własny podręcznik

Negatywnie treść podręcznika ocenia również część nauczycieli. I choć korzystanie z publikacji będzie tylko w gestii prowadzącego zajęcia, w sieci powstała [ZBIÓRKA PIENIĘDZY] na stworzenie jego wersji zgodnej z podstawą programową nowego przedmiotu, jednak „wolnej od indoktrynacji i manipulacji historią”.

„MEiN nie ukrywa, że nowy przedmiot ma być narzędziem polityki historycznej, a jedyny zatwierdzony podręcznik jest silnie zideologizowany. Podobnie jak wielu historyków jesteśmy przekonani, że nie można w ten sposób uczyć historii najnowszej, a nauczycie muszą mieć wybór materiałów, z których mogą korzystać. Jednak żadne z dużych wydawnictw podręczników dotychczas nie zgłosiło do ministerstwa alternatywnego podręcznika (...)” – czytamy w opisie zbiórki.

Pierwsza część cyfrowego HiTu ma obejmować lata 1945-1979 i być dostępna bezpłatnie dla uczniów i nauczycieli od końca września 2022. Zebrane pieniądze autorzy e-książki chcą przeznaczyć m.in. na honoraria za pracę przy jej tworzeniu, zakup praw do zdjęć i filmów, licencje oprogramowania wykorzystywanego do przygotowania materiałów oraz hosting.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Sauron 10.07.2022 19:11
Nikt nie będzie się pytał Broniarza !! Robić reformę panie profesorze Czarnek a komu się nie podoba to won ze szkoły do kopania ziemniaków !!

a co srulon prymitywie w Moskwie brakuje ziemniaków? 10.07.2022 20:52
won srulonie do Moskwy razem ze swoim kulowskim profesorkiem - to już w Kambodży przerabialiście - inteligencję wysłaliście na pola...

ops 09.07.2022 08:04
lewacy a nie nauczyciele

lecz się ops 09.07.2022 10:20
Zastanów się nas sobą. Wszyscy są nienormalni tylko ty jeden normalny.

nie ma większych "lewaków" niż pisowcy... 09.07.2022 12:25
Ty prymitywny propagandzisto nawet nie wiesz, co znaczą słowa, które używasz - "spin-doktorzy" kazali przyklejać etykietki do każdego, kto ma odmienne poglądy od "partii rządzącej i przewodniej siły narodu"?

Jerzy 10.07.2022 07:54
Bo to ta Patola rozsiewa tylko swój Smród i nic poza tym. A *** nieroby z Solidarności domagają się coraz więcej za siedzenie na ***. JBĆ PiS i Solidarność.

ciemnym ludem łatwiej władać... 08.07.2022 19:18
Po co młodym wiedza o społeczeństwie obywatelskim? Przecież partia zwana przewodnią siłą narodu nie potrzebuje takich ludzi, którzy wiedzą, jak wyglądać ma społeczeństwo?

zenia 08.07.2022 18:00
Szkoda czasu i pieniędzy i tak tego podręcznika nie dopuszczą.

chyba tak jest? 08.07.2022 19:36
Nauczyciel nie musi korzystać z podręczników - ma realizować podstawę programową - a jak korzysta z różnych materiałów - to jego sprawa.... Tak jest w jednej z dobrych szkół w Szczecinie, gdzie uczniowie mają podręcznik tylko do własnych powtórek, natomiast na lekcjach rzadko go otwierają...

Zdzislaw Dyrman zasadniczo 08.07.2022 15:05
Żadnych książek wystarczy jedna broszura "Main PiS" dla wszystkich obowiązkowo. Plebs gmin i pospólstwo z każdego miasta wsi i przysiółka ma znać złote myśli prezesa na pamięć taką mam koncepcję zasadniczo

emelrol 08.07.2022 13:24
Ich cel wydaje się być taki: Pis chce uzależnić obywateli od socjalu. Nie będziesz nas popierać zakręcimy Ci kurek z kasą. Jesteś z nami masz przywileje. Chcesz pracować uczciwie, zabierzemy ci 70 % pensji, z której się nie utrzymasz, pomimo pracy na 2 etatach. Tak działa narodowy socjalizm. My będziemy decydować co będziesz kupować za nasze bony, co oglądać i czytać. Po to im repolonizacja i kupowanie kolejnych mediów.

Jerzy 08.07.2022 15:21
To może nawet nie być założenie działalności rządu, a odgórnej polityki nakładanej na kraje unijne, gdzie stara się wprowadzić bezwarunkowy dochód podstawowy z terminem ważności, dzięki któremu obywatele są bardziej kontrolowani, a ich zachowania monitorowane. To może być dobre że względu bezpieczeństwa krajów. Natomiast ograniczenia wolności gotówkowej, poprzez nakładanie coraz wyższych limitów i w konsekwencji likwidacja, takie coś na wzór Chin, tylko z większym kneblem, gdzie sam Orwell się tego nie spodziewał... może stanowić problem. Heh.

uwaga 08.07.2022 13:09
Aby nie powstał z tego kolejny s hit

podejrzewam 08.07.2022 12:57
Nie dopuszczą bo indokrynacja musi być na jedno kopyto.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama