Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 05:22
Reklama
Reklama
Reklama

Tak oceniamy polską ochronę zdrowia [SONDAŻ]

Kolejki do lekarzy, brak funduszy, przekładane operacje i zabiegi, szukanie pieniędzy. To kłopoty ochrony zdrowia. Jak oceniają ją Polacy?
Tak oceniamy polską ochronę zdrowia [SONDAŻ]
Jest gorzej niż było przed rokiem.

Autor: Canva

Jeszcze w tym tygodniu Sejm ma przyjąć pilną ustawę, na mocy której z puli Funduszu Medycznego (jest w nim 7 mld zł) NFZ otrzyma 3,6 mln zł. Będą to pieniądze, którymi NFZ zapłaci szpitalom za nadwykonania.

Dodatkowo Ministerstwo Zdrowia nie wpłaci na FM w tym roku obiecanych 4 mld zł, tylko przekaże je właśnie NFZ. To ma załatać dziurę budżetową i zapewnić pieniądze na leczenie do końca roku.

Kłopoty polskiej ochrony zdrowia to nie tylko pieniądze. To także kolejki do lekarzy specjalistów, brak lekarzy i ich nierównomierne rozmieszczenie w kraju.

Jest gorzej niż było przed rokiem

Z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że blisko połowa Polaków uważa, że sytuacja w ochronie zdrowia pogorszyła się w ostatnim roku. Jedynie 5,5 proc. badanych dostrzega poprawę, a 8,9 proc. nie ma w tej sprawie zdania. 

Jednocześnie duża część respondentów nie zauważa ani zmian na lepsze, ani na gorsze.

– Fakt, że niemal 41 proc. ankietowanych nie widzi żadnej zmiany, trudno uznać za pozytywny sygnał – komentuje w rozmowie z „Rzeczpospolitą” dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, ekonomistka i dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego. 

I podkreśla, że badanie nie dotyczy ogólnego poziomu satysfakcji z systemu, lecz indywidualnych obserwacji na temat jego funkcjonowania. 

– W innych analizach odsetek osób dobrze oceniających system jest bardzo niski, dlatego brak zmiany należy traktować jako negatywny sygnał. Natomiast wysoki odsetek wskazań na pogorszenie to już informacja alarmująca – dodaje.

Rozczarowanie wśród milenialsów

Najczęściej o pogorszeniu sytuacji mówią osoby w wieku 30-39 lat – aż 60 proc. z nich ocenia miniony rok negatywnie. Zdaniem dr Gałązki-Sobotki jest to zaskakujące, bo to relatywnie zdrowa część społeczeństwa. 

– Być może mamy do czynienia z efektem „pierwszego zderzenia” z publicznym systemem zdrowia, który bywa mało przejrzysty i trudno dostępny. To osoby, które zaczynają korzystać z usług: rodzą dzieci, trafiają na pierwsze interwencje medyczne i stykają się z realiami systemu – wyjaśnia ekspertka

Wyniki wśród najmłodszych dorosłych i seniorów są bardziej przewidywalne. Osoby w wieku 18-29 lat niemal nie odnotowują zmian na gorsze – korzystają z systemu sporadycznie, więc ich oceny są neutralne: jedynie 2 proc. widzi poprawę, a 8 proc. pogorszenie. 

– Dla nich sytuacja po prostu wygląda „tak jak zawsze” – wskazuje ekspertka.

Znacznie bardziej krytyczni są respondenci w wieku 40-49 lat – 56 proc. z nich zauważa pogorszenie sytuacji. W kolejnych grupach wiekowych wyniki te wynoszą: 30 proc. (50-59 lat), 50 proc. (60-69 lat) oraz 54 proc. (osoby powyżej 70 roku życia).

Mieszkańcy wsi rzadziej widzą, że jest gorzej, niż było

Analiza wyników według miejsca zamieszkania pokazuje, że najczęściej o pogorszeniu mówią mieszkańcy małych miast liczących do 50 tys. osób – aż 62 proc. z nich. 

Zaskakująco mało negatywnych opinii na temat ochrony zdrowia mają mieszkańcy wsi (35 proc.). Równocześnie tylko 9 proc. spośród nich dostrzega zauważalną poprawę w ochronie zdrowia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 19.11.2025 07:16
Niestety ludzie pyr pyr kupują zbyt mało ogrodowych pomidorów ze szklarniowych upraw i potem zasadniczo chorują i siedzą całymi dniami na szpitalnych korytarzach pyr pyr

dietetyczka 19.11.2025 08:11
Panie Żmijewski a ile chemii sypiesz do tych pomidorów?

nauczycielka 18.11.2025 22:27
na trójkę

Robal 18.11.2025 11:19
Problemy zaczęły się od momentu kiedy pozmieniano prawo tak aby lekarze nabili sobie kieszenie kasiora z prywatnego leczenia

ale 18.11.2025 12:08
Ale przynajmniej lekarze przestali wyjeżdżać za granicę. A i tak ich brakuje.

Seba 18.11.2025 10:58
Jak nie chorujemy to oceniamy dobrze.

po prostu 18.11.2025 10:15
Jest wojna jest ciężko...

Ada 18.11.2025 09:51
Pod koniec każdego roku są problemy. A w tym są nawet mniejsze.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama